Family time

Seven days of summer | part II

Miedzy poniedzialkiem a niedziela. Rozmowa w urzedzie i naprawa zepsutego zegarka.
Miedzy paczkiem w lukrze, a zupa pomidorowa. Gdzies przy plastikowym ogrodowym stole pelnym jablek, odnajduje nas chwila spokoju. Bzyczenie komara, leniwe wieczory, dom prababci. Wyprawa na lody, spacery z Pepsi i figle na placu zabaw. Wakacje, teskinimy za wami!


DSC_2318 copy

DSC_2320 copy 1500

DSC_2332 copy

DSC_2028_ret copy
DSC_1987 copy


DSC_2025 copy

DSC_2026 - Copy
DSC_2014 copy


DSC_1948 a





DSC_1918 copy




  • o tak… oby do wiosny. super te zdjęcia Ci wychodzą. I chyba nawet bardziej podobają mi się czarno-białe – bardziej klimatyczne są.

  • Zdjęcia niesamowite. Podczas chwil tęsknoty można na nie zerkać i przypominać sobie cudne, letnie chwile.

  • Malwina Z

    super zdjęcia, będe tu wracać

  • Wspaniałe zdjęcia <3

  • Przepiękne fotografie 🙂